trzecizakonfsspx.blogspot.com jest stroną Trzeciego Zakonu Bractwa Kapłańskiego świętego Piusa X w Polsce.
Znajdują się na niej najważniejsze informacje z życia naszej Duchowej Rodziny, intencje modlitewne oraz listy Duchowego Ojca, rozważania, biuletyny i wykłady. Intencje modlitewne obowiązują od każdego pierwszego dnia miesiąca.

wtorek, 31 stycznia 2017

Rozmyślanie na luty 2017

O PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI BOGA

(bł. Rafał Kalinowski*, Świętymi bądźcie! Konferencje i teksty ascetyczne,
Wydawnictwo OO. Karmelitów Bosych Kraków 1987, s. 40-41)

(1) Pan nasz Jezus Chrystus, Zbawiciel nasz, przed swym wniebowstąpieniem, przy rozstaniu się ze swymi uczniami, ostatnie swe pytanie postawił Piotrowi świętemu, zapytując go tymi słowy: „Szymonie Janów, czy miłujesz mię?” A nie zadowalając się jedną odpowiedzią; „Ty wiesz, iż Cię miłuję!” (J 21, 15) – po trzykroć pytanie powtórzył. Podobnie postępuje Zbawca nasz i z każdym z nas, gdy zagląda do serca naszego, badając w skrytości, o ile w codziennym biegu życia naszego przekładamy miłość ku Niemu nad wszystko, co nas otacza i co we wnętrzu duszy naszej budzić się może.

(2) Niezależnie od tych pojedynczych nawiedzin, dla odrodzenia w nas prawdy, iż rzeczywisty dowód miłości spoczywa na wykonywaniu woli Jego świętej, powołuje nas Pan Jezus przez Kościół święty do głośnego wyznania, na wzór wyznania Piotra świętego, dwukrotnie w ciągu roku przez odnowienie ślubów niegdyś Mu złożonych. – Do tego też i święty apostoł Piotr zmierza, wzywając w Liście swym do nowo nawróconych chrześcijan w Małej Azji: „Którzy przezeń (tj. przez Chrystusa Pana) wiernymi jesteście Bogu, aby wiara i nadzieja wasza w Bogu była, oczyściwszy dusze wasze w posłuszeństwie miłości” (por. 1 P 1, 19-22). – Chcąc przez ten wyraz: „w posłuszeństwie miłości” okazać, by miłość nie w samym uczuciu, lecz w wykonywaniu spraw Bożych tkwić mogła.

Trzy istnieją oznaki posłuszeństwa miłości:
1. Chętny zwrot myśli ku Bogu,
2. Chętna ofiarność,
3. Chętne znoszenie cierpienia.


(3) „Miłość moja – to ciążenie moje” [Amor meus – pondus meum] – woła święty Augustyn. Co znaczy: ciążę ku temu, co mię pociąga. Trudno, niepodobna nawet ciążyć ku Bogu, gdy o Bogu pamięć starania nie łoży. Następnie – gotowość do zniesienia ze wszystkiego ofiary [„Niech nie będzie ręka twoja wyciągnięta ku braniu, a skurczona ku dawaniu”] (Syr 4, 36). Lecz cóż zaprawdę możemy Bogu z naszego własnego w darze składać, gdy wszystko Bożym jest: [„Twoje jest wszystko, a cośmy z ręki Twej wzięli, daliśmy Tobie”] (1 Krn 29, 14).

(4) Posłuchajmy w tej rzeczy Doktora Anielskiego, świętego Tomasza z Akwinu: Kto przywiązanie ku Bogu czuje, ten nasamprzód się cieszy z tego, co Bóg posiada. Jak przywiązane do swej matki dziecko cieszy się i lubuje w samej matki osobie, widząc ją w szczęściu, weselu, w świątobliwości, podobnież Boga miłująca dusza rozwesela się w tym samym, iż widzi w Bogu wszechmoc, miłosierdzie, miłość samą w Nim uosobioną, i że Bóg sam cieszy się nie dającą się niczym ograniczyć pełnością szczęścia. Przy czym dusza taka rada wszystko, co może, w ofierze złożyć, by, gdyby to możliwym było, szczęścia tego Bogu jeszcze przysporzyć; a nadto pragnie móc przydać do własności Bożej, co może być jeszcze przydatne ku większej chwale Jego, przez nawrócenie się wszystkich ludów do Boga, by Bóg nigdy przez nikogo nie był obrażany. Jednocześnie zaś wyzuwa się ze wszystkiego, co by duszę do ziemi pociągnąć mogło, i chętnie ze wszystkiego ofiarę niesie.

(5) Ostatnim, trzecim objawem prawdziwości istnienia więzów serca z Bogiem [jest]: gotowość w znoszeniu cierpień, czyli ofiara, nie tylko z tego, co Bóg w posiadanie człowiekowi udzielił, lecz nadto zupełna ofiara ze siebie samego. Dał nam do tego wzór sam Pan nasz Jezus Chrystus, gdy przed oddaniem się w ręce wrogów swoich rzekł do Apostołów: „Iżby świat poznał, że miłuję Ojca, a jako mi Ojciec dał rozkazanie, tak czynię. Wstańcie, pójdźmy stąd” (J 14, 31). Do tego dodajmy wezwanie Zbawiciela: „To wam przykazuję, abyście się społecznie miłowali” (J 13, 34), a znajdziemy wypełnienie wszystkiego, do czego śluby zakonne wyłącznie zmierzają, tj. do uczynków miłości Boga i bliźniego.

(6) „Obierajże tedy żywot, abyś i ty żył (…) i miłował Pana Boga twego, był posłuszny głosowi jego, i stał przy Nim, bo On jest żywotem twoim” (Pwt 30, 20). Tak wołał Mojżesz do ludu izraelskiego na puszczy. – Podobnież i do nas Kościół święty dzisiaj przemawia w dniu, od którego zaczyna się post zakonny, czyli porządek życia bardziej ku samotności i modlitwie prowadzący.

Oby też pod ochroną Matki Najświętszej, przez zasługi ukrzyżowanego za nas Zbawiciela, po odnowieniu ślubów czas ten spędzać byśmy mogli stojąc ustawicznie przy Bogu, przejęci tą prawdą, iż On jedynie jest żywotem naszym.


* o. Rafał od św. Józefa, karmelita bosy, ur. 1835, zm. 1907, kanonizowany w 1991