Drodzy katoliccy wierni Tradycji!
Nasz świętej pamięci arcybiskup Marceli Lefebvre, założyciel Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X ułożył dla wiernych nie będących kapłanami albo zakonnikami regułę III zakonu. Umożliwia ona szczególne uczestnictwo w tym wspaniałym i od Bożej Opatrzności błogosławionym dziele odnowy i uświęcenia katolickiego kapłaństwa.
Członkowie III zakonu są związani z Bractwem św. Piusa X przez ich profesję, czyli przyrzeczenie sumiennego przestrzegania ćwiczeń chrześcijańskiego życia przepisanych w Statutach. W taki sposób popierają oni skuteczne osiągnięcia jego celu. Stwarza się duchowa więź wśród wszystkich jego członków, która ożywia dzieło Bractwa przez przekazywanie owoców i zasług w nim wyrabianych. Jak bogata ta wymiana duchowych dóbr, będąca cechą żywego obcowania świętych! Przez uświęcenie własne przyczynia się tercjarz w miarę jego możliwości do wzrastania w łasce i miłości innych członków Bractwa.
W kapłańskim dziele wszystko odnosi się do Ofiary Mszy świętej. Msza święta udziela kapłanowi swój sens, jest ona, jego tożsamością, jego racją bytu. Zatem tercjarzy starają się, przez czytanie i przede wszystkim przez czynne uczestnictwo coraz więcej doceniać wielką tajemnicę Mszy Świętej oraz ją pogłębiać. Między duszą a odwiecznym i najwyższym kapłanem Jezusem Chrystusem powinna powstawać zażyłe zjednoczenie w miłości, zjednoczenie woli i zamiarów. Uczestnictwo we Mszy Świętej uzdalnia dusze do naśladowania naszego Pana na Jego drodze krzyżowej aż do Golgoty. Z nim mają poświęcić się i oddać dla ratunku i zbawienia wielu.
Kto życie swe wytęża dla kapłanów, którym zlecano właściwe zadanie uświęcenia dusz, ten spoczywa w samym Sercu Jezusowym i zjednoczy się z Nim w tym, co Jemu należy najwięcej na Sercu, i z powodu czego przyjął On naturę ludzką i stał się kapłanem. Znaczy to odpowiadać bardziej skutecznie oczekiwaniu naszego boskiego odkupiciela, który jest trawionym nieskończonemu pragnieniu do dusz. Chociaż kielich Jego ofiary jest doskonały i obfity, udziela nam wzniosły zaszczyt, dodać Jego cierpieniu i ofierze naszą malutką kroplę wody, uzależniając zbawienie wielu dusz od naszego współdziałania.
Udział w dziele odkupienia, to nie puste słowo. Jest on znakomitą rzeczywistością, która przewyższa ograniczoną możliwością pojęcia naszego rozumu. Zaiste, jesteśmy niegodni takiemu wielkiemu powołaniu! Uczestnictwo w dziele Odkupienia jest prawdziwym chrześcijańskim powołaniem, które Bóg kieruje do wszystkich dusz i która jest istotną częścią wyzwania do świętości. Bo świętość jest owocem łaski uświęcającej i wyraża się w miłości. Miłość zaś sprawia, abyśmy pragnęli Pana Boga dla Niego Samego, i zachęca nas, abyśmy wszystko robili, co tylko w naszej mocy, aby Boga dać duszom. Oto fundament miłości.
Miłość wyraża się w rozmaity sposób, zależnie od konkretnych okoliczności życiowych, w które Pan Bóg nas postawi. Jednak zawsze będzie jej ostatnim i najwyższym powodem wzrastanie zjednoczenia dusz z Bogiem.
Wybranym i wyróżnionym sługą, przez którego Bóg daje się ludziom, jest kapłan. Przez modlitwę i ofiarę współpracować nad tym, że kapłan coraz lepiej odpowiadał swojemu wzniosłym powołaniu, jest aktem najwyższej miłości. W taki sposób wierni mają najpiękniejszym udziałem w wielkości i piękności Kościoła i jego rozszerzeniu. Oto zadanie, dla którego boża opatrzność wyznaczyła III zakonowi Bractwa św. Piusa X.
Oby Najświętsza Maryja Panna, Matka Boga i wiecznego Najwyższego Kapłana, raczyła wprowadzić nasze Bractwo coraz głębiej w te wielkie tajemnice.
Bp Bernard Fellay, Przełożony Generalny Bractwa św. Piusa X,
W święto Najświętszego Serca Pana Jezusa 2001 A.D.