trzecizakonfsspx.blogspot.com jest stroną Trzeciego Zakonu Bractwa Kapłańskiego świętego Piusa X w Polsce.
Znajdują się na niej najważniejsze informacje z życia naszej Duchowej Rodziny, intencje modlitewne oraz listy Duchowego Ojca, rozważania, biuletyny i wykłady. Intencje modlitewne obowiązują od każdego pierwszego dnia miesiąca.

środa, 1 grudnia 2021

Rozważanie dla III Zakonu FSSPX w Polsce na grudzień 2021 r.

 

CZŁOWIEK I CHRYSTUS

(fragm. książki prof. Karola Adama)


Człowiek i Chrystus – to tak jakby pytanie i odpowiedź, jakby naprzeciwko siebie stanęły pragnienie i całkowite jego zaspokojenie. Komu Chrystus udzieli odpowiedzi na jego pytanie, czy pragnienie, czyje pragnienie On zaspokoi, ten dopiero jest zbawiony. Nie ma żadnego innego imienia w niebie ani na ziemi, przez które moglibyśmy otrzymać szczęście wieczne, prócz Imienia Jezus. Od przeszło dwóch tysięcy lat obiega ziemię radosna nowina o Chrystusie, Zbawicielu świata; krąży ona i dziś pośród nas, a brzmi jak dawniej dźwięcznie i donośnie. Niestety, ze smutkiem przyznać trzeba, że znamienną cecha czasów dzisiejszych jest niewiara i odstępstwo od Chrystusa. Trwa dziś zorganizowana, ujęta w system i prowadzona z niesłychaną perfidią kampania antychrystusowa. Odkąd istnieje chrystianizm, w żadnej epoce nie wypierano się Chrystusa z większym cynizmem, ani nie odmawiano zuchwalej nadprzyrodzonego pierwiastka Jego Osobie; nigdy też jeszcze dotąd nie ubóstwiano tak człowieka, jak to się czyni obecnie. Zdają się powracać na ziemię czasy węża-kusiciela. Tylko patrzeć, jak na ulicach naszych ukażą się nowi fałszywi prorocy, z ust których usłyszymy słowa: „Będziecie jako Bogowie!”. Jak to? Czyżby więc Chrystus umarł na próżno? Czyżby Jego dzieło Odkupienia miało być czynem chybionym? Może wąż piekielny jest silniejszy od Boga, zaś grzech może wziął górę nad Odkupicielem?


Niech sobie ludzie głoszą podobne fałsze. Bóg przysłuchuje się im z nieba i uśmiecha się z politowaniem. Bo Bóg niekiedy uśmiecha się w istocie, a śmiech Jego jest groźniejszy, niż Jego gniew, jest to wyraz srogiej zawziętości obrażonej miłości; jest to taki śmiech, od którego człowiek drętwieje i wpada w zatwardziałość tak, że przestaje już zasługiwać na odpuszczenie swoich win. „Bo rzecz to niepodobna, aby ci, którzy raz zostali oświeceni i skosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, i zakosztowali słodkiej obietnicy Bożej i mocy przyszłego wieku, a potem odpadli, dali się odnowić po raz drugi przez pokutę: oni, którzy na nowo krzyżują w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko” (Żyd 6, 4).


Pan Bóg drwić z siebie nie pozwala. Nie na tym polega Odkupienie, aby Bóg miał się zniżyć do roli niewolnika swojej miłości; by dlatego, że człowiek jest niewyczerpanym w złości, Bóg miał być niewyczerpanym w miłości, by bezmiarem miłości zwalczyć i pokonać nikczemność ludzką. Toteż zawsze będą istnieli ludzie spoczywający w cieniu śmierci, ludzie niezbawieni, którzy nowy, obiektywny, ustanowiony przez Chrystusa Pana związek z Bogiem oraz swoje subiektywne synostwo Boże, otrzymane na chrzcie świętym, porzucają, ubóstwiając samych siebie i dostając się przez to pod panowanie swej upadłej natury, świata i jego rozkoszy. Duch antychrysta zawsze ma nad takimi ludźmi przewagę i urabia ich na swoją modłę, a „taki jest antychrystem, który zaprzecza Ojca i Syna” (1 J 2, 22).


Walka niewiary przeciwko wierze pozostanie na zawsze przewodnim tematem dziejów ludzkości. Z tych względów chrystianizm nie jest pojednaniem lecz rozdziałem duchów, nie ukojeniem dla świata lecz oczyszczeniem i uporządkowaniem go, jest solą ziemi. Działanie tej soli uwydatnia się w każdym uczciwym życiu chrześcijańskim. W nim zawarte są siły zbawienia, które dokonują swego dzieła cicho i niepostrzeżenie. Nie należy pytać, gdzie one się znajdują, bo one nie są „tu albo tam” (Łk 17, 21), ale mieszczą się w sercu człowieka, tam gdzie duch Syna woła: „Abba, Ojcze!” (por. Gal 4, 6). A są to moce zwycięskie, moce życia i wieczności. Gdy Syn człowieczy przyjdzie kiedyś w obłoku z nieba na ziemię, to wówczas te moce się ukażą i zwyciężą świat: bo JEZUS JEST CHRYSTUSEM.



(styl nieco uwspółcześniono)



(źródło:

Karol ADAM, Jezus Chrystus, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej Poznań [1936], s. 435-438)