MATKA BOSKA ANIELSKA
Regina Angelorum, ora pro nobis.
(Liturgia)
Stańmy przed Najświętszą Panną otoczoną aniołami i prośmy, byśmy kiedyś znaleźli się z nimi u Jej stóp. Matka Najświętsza jest ponad aniołami jako ich Królowa. Przewyższa ich wszystkich swą skromnością anielską, dobrocią i miłością Bożą seraficzną.
1. Skromność Maryi zachwyciła niebiosa. Archanioł Gabriel w imieniu Trójcy Przenajświętszej Ją pozdrowił. Cnota czystości opromienia duszę Maryi i równa Ją z aniołami. W postawie Matki Najświętszej, w Jej spojrzeniach, w każdym Jej ruchu, w szatach zewnętrznych, w milczeniu, w życiu oddanym cichej pracy z dala od zgiełku światowego – tam wszędzie widać zawsze skromność. W tej to cnocie przede wszystkim każdy przybrany syn i każda przybrana córka Maryi celować powinno. Czy Matka Najświętsza, czytając w naszych sercach, może być z nas zadowolona? Ubiór, tańce, spotkania towarzyskie, spojrzenia, słowa, zachowanie się wobec osób płci przeciwnej… Jak to w moim życiu wygląda? Czy daję innym dobry przykład?
2. Matka Najświętsza jest wzorem anielskiej dobroci. Dobroć jest to opanowanie siebie w takim stopniu, by nawet czyjaś złość nie mogła wykrzesać z mojego serca nic innego jak tylko łagodność i życzliwość. Dobroć to gotowość przyjęcia każdej osoby, to wychodzenie naprzeciw potrzebom bliźnich i zaradzanie ich niedolom, o ile tylko to możliwe. Dobroć powinna być cechą głównie każdego kobiecego serca. To ta właśnie cnota nadaje kobiecemu sercu naprawdę wartościowy czar i wdzięk sobie właściwy. Dobroć to nie ślamazarność i bierne poddawanie się każdemu wpływowi bez swego zdania i swej woli, ale przeciwnie – to oparta na zasadach Bożych i pewnej energii własnej zdolność pociągania drugich wyżej, ku temu co wznioślejsze. A dźwignią pomocną w tym dziele są: wdzięk serca, zapomnienie o sobie, poświęcenie dla drugich swego czasu i swych sił, byle by ulżyć im w jakimś nieszczęściu. Dobroć to bycie w swoim środowisku, w swojej rodzinie, aniołem gotowym spieszyć tam, gdzie potrzeba wzywa. Zawsze jednak, na wzór aniołów, w granicach woli Bożej i z respektem dla praw Bożych.
3. Miłość Maryi jest tak wielka, że nawet miłość serafinów jej nie dorównuje. A nasza miłość do Boga jaka jest? Czy wierna, czy konsekwentna, czy silna? Może w swych piersiach nosimy zimne serca?
Zastanówmy się jak okazywać Bogu i Maryi miłość w uczynkach? Jak starać się o skromność w zachowaniu, w ubiorze? Jak emanować względem bliźnich, a zwłaszcza wobec męża, żony, dzieci, rodziców czy rodzeństwa, dobrocią?
(tekst nieco uwspółcześniono)
(opr. na podstawie:
M. J. S., Jasnym szlakiem. 60 rozmyślań dla dusz kochających Najświętszą Maryję Pannę, Tarnów 1928, s. 213-215)