trzecizakonfsspx.blogspot.com jest stroną Trzeciego Zakonu Bractwa Kapłańskiego świętego Piusa X w Polsce.
Znajdują się na niej najważniejsze informacje z życia naszej Duchowej Rodziny, intencje modlitewne oraz listy Duchowego Ojca, rozważania, biuletyny i wykłady. Intencje modlitewne obowiązują od każdego pierwszego dnia miesiąca.

czwartek, 10 lipca 2014

Wykonywanie poleceń Boga najwyższą miłością

Chrystus, ze względu na swoją podwójną naturę boską i ludzką jako człowiek, potencjalnie był w stanie zrobić wszystko lepiej niż każdy inny śmiertelnik na ziemi. W dzisiejszych czasach byłby najlepszym ekonomistą, hydraulikiem, kasjerem, malarzem i budowlańcem.

Jednak, pomimo swoich ludzkich talentów rozwiniętych do absolutnej granicy ludzkiej natury, nie narzucał się nikomu. Nie pouczał i nie poprawiał z niecierpliwością, ponieważ On sam był świętą cierpliwością. Gdy obserwujemy jak się zachowywał możemy zwrócić uwagę, że czasami udzielał wskazówek. Padały wówczas słowa: <<zrób tak i tak...>>, a były to słowa z mocą, które jednocześnie nie upokarzały , lecz zobowiązywały w sumieniu, bo były wypowiedziane przez samego Zbawiciela.

I każdy kto Go posłuchał dobrze na tym wyszedł! Czasami dotyczyło to spraw doczesnych takich jak z ostatniej Ewangelii niedzielnej kiedy Piotrowi, przyszłemu papieżowi Kościoła Katolickiego, Chrystus wskazał, aby tu i teraz zarzucił sieć. Wówczas połów był tak niezwykle obfity, że wprawiło to w zdumienie wszystkich rybaków. Oczywiście, prócz spraw ziemskich, trzeba zwrócić uwagę, że Jezus jest nade wszystko kapłanem, jedynym pośrednikiem między Bogiem Ojcem a ludzkością a więc największym znawcą spraw duchowych. A pamiętajmy przy tej okazji, że Mesjasz nigdy się nie myli, bo jest drugą Osobą Boską, co niesie za sobą cały szereg konsekwencji.

Chrystus miał bardzo konkretną metodę działania, a mianowicie czynił dobro uchwytne zmysłowo, które stawało się zachętą do poznania wymiaru duchowego. I tak rozmnożył chleb, czynił liczne cuda uzdrowienia i pokonywał spojrzeniem demony nękające ciała ludzkie. Inaczej mówiąc usposabiał serca ludzi do traktowania Go duchowo i poważnie, aby wznieśli się do apogeum miłości jaką jest wiara według porządku Nowego Testamentu: do pokochania nie tylko siebie samego (co wcale nie jest takie proste jak by się wydawało), ale również wrogów.

Tercjarzu! Bądź głosem i czynem Chrystusa. Prowadź dusze do Nowego Przymierza poprzez dobre czyny, które są jednocześnie nośnikiem licznych łask.